Zwierzaki, które odeszły z ekipy od momentu założenia Chomiconu.
Bardzo za nimi tęsknimy.
Sisiadoptowana w lipcu 2014 - zmarła 21. listopada 2016Przygarnięta przez siostrę z fundacji "Nadzieja na Dom" dla towarzystwa Fridy. Nigdy nieoswojona, bardzo lękliwa. Podejrzewamy, że doznała kiedyś krzywdy ze strony człowieka. Nie ma oczka.
U nas od lipca 2014. Zmarła 21.11.2016 z powodu skrajnej anemii wywołanej atakiem układu immunologicznego. |
Atariur. ok. 1 stycznia 2015 - zm. 12. stycznia 2017Urodzona około 1 stycznia 2016, adoptowana chomiczka z Warszawy. Dopiero u schyłku swojego życia mnie zaakceptowała.
Została uśpiona 12 stycznia 2017 po wykrytym nieoperacyjnym ropomaciczu i dużym guzie na wątrobie. Sekcja wykazała zmiany nowotworowe na wielu innych narządach. Podrik's Czosnekurodzony 27. lipca 2015 - zmarł 14. maja 2018Czosnuś był moim pierwszym chomikiem z hodowli, który pokazał mi, że z chomikiem można żyć w zgodzie. Był niesamowitym przytulaskiem od pierwszego dnia w moim domu.
W lipcu 2017 zdiagnozowano u niego kardiomiopatię roztrzeniową. Kilka dni przed śmiercią na USG ujawniły się cysty i guzy. Obciążony organizm nie dał rady. Czosnek zmarł w śnie, we własnym gniazdku. Sztygaradoptowany w lipcu 2013 - zmarł 10. lipca 2018Świnka polaboratoryjna. Najmniejszy z całej trójki, która do mnie przybyła do domu tymczasowego. Został na stałe. Mały awanturnik.
U nas od lipca 2013. W lipcu 2018 zaczął czuć się gorzej - pojawił się nowotwór. W efekcie doszło do stanu zapalnego, zaczęły szwankować wszystkie narządy. Mimo długiej walki zmarł 10 lipca 2018 roku. Podrik's Fagusurodzony 21. maja 2016 - zmarł 26. grudnia 2018Cudowny pędziwiatr ze wspaniałym charakterem. Kochałam go od pierwszego dnia w moim domu.
Fagus, mimo zaawansowanego wieku, cieszył się dobrą kondycją i praktycznie mało odczuwał swoją starość - a przynajmniej dobrze się ukrywał. Dzisiaj podczas sprzątania klatek znalazłam go w gniazdku. Umarł podczas spokojnego snu. Sekcja nie wyjawiła przyczyny niespodziewanego zgonu. Toszkaadoptowany w kwietniu 2011 - zmarł 24. grudnia 2018Adoptowany z lecznicy. Uznany za wyjątkowo trudny przypadek do adopcji. Bardzo nieśmiały i lękliwy.
U nas od kwietnia 2011. W Wigilię Bożego Narodzenia, w związku z pogarszającym się stanem weterynarz zdecydował o uśpieniu go. Toszka od ponad roku walczył z przewlekłą niewydolnością nerek. Przez ostatnie dni zmagał się z zatruciem mocznikiem, anemią i stanem zapalnym. Podrik's Hebanurodzony 3. stycznia 2017 - 3. stycznia 2019Heban to był mój cudowny chomik o wyrazie pyszczka wiecznie zdziwionego dzieciaka. Był przekochanym chomikiem, który cierpliwie znosił każdy przejaw ludzkiej miłości.
Znalazłam go w gniazdku, odszedł w trakcie spokojnego snu. Sekcja nie wyjawiła przyczyny niespodziewanego zgonu. |